rovinj
|

Može zagadka, czyli potyczki językowe cz. 2.

Jest takie chorwackie słowo, które wciąż wprawia mnie w zdumienie, zaskakuje i rozbawia. Kiedy po złożeniu zamówienia w kawiarni, kelner (notujący dotychczas skwapliwie) z rozbrajającym uśmiechem mówi do mnie – može 🙂 Albo  kiedy na stacji benzynowej pytam czy mogę wrócić po rachunek za kilka dni i w odpowiedzi słyszę – može… W Muzeum pytam…

Wyspa podróżująca w czasie, czyli wyprawa na daleką północ.

Wyspa podróżująca w czasie, czyli wyprawa na daleką północ.

Tuż za progiem, w miasteczku Veprinac (czy też Leprinac czyli piękniś, jak mówią mieszkańcy) trwa festiwal średniowieczny. Trwa do dzisiejszego wieczora. Jeśli nie zdążycie, możecie wybrać się na jeden z wielu innych, które w tym roku oferuje Chorwacja. Albo, jak kiedyś ja, na drugi koniec Europy, na pewną szwedzką wyspę, która co roku przenosi się…

W poszukiwaniu straconego śniegu, czyli powrót do Gorskiego Kotaru.

W poszukiwaniu straconego śniegu, czyli powrót do Gorskiego Kotaru.

„Ramptopy zimą to parę sążni śniegu i lasy zmienione w zbiór cienistych tuneli pod zaspami. To leniwy wiatr, któremu nie chce się wiać dookoła ludzi, więc dmucha przez nich na wylot. Pomysł, że zima może przynosić radość, nigdy nie przyszedł do głowy nikomu z mieszkańców Ramptopów, którzy znają osiemnaście różnych określeń śniegu.* *Niestety, żadne z…

Świąteczne opowieści…

Świąteczne opowieści…

„Ludzie, którzy nie pot­rze­bują in­nych ludzi, pot­rze­bują in­nych ludzi, by im oka­zywać, że są ludźmi, którzy nie pot­rze­bują in­nych ludzi.”   Terry Pratchett. Tak więc wspierając się geniuszem Mistrza, ja jako ateistka niepotrzebująca świąt Bożego Narodzenia oświadczam wszem i wobec, że potrzebuję Bożego Narodzenia aby pokazać światu jak bardzo nie potrzebuje Bożego Narodzenia. Z tego niepotrzebowania spędzam absurdalną ilość godzin na…

|

Tajemnica Minionego Czasu , czyli Cmentarz Marynarki Wojennej w Puli.

Szanowni moi Czytelnicy! Dziś dzień szczególnej zadumy, pozwólcie więc że, nie znajdując w głowie własnych słów zasługujących na przelanie na papier, posłużę się cudzym talentem. Pamięć naszych przodków, którą dziś czcimy w pełni to usprawiedliwia. „(…)Ale nazwać mnie taphofilem można tylko umownie – nie kolekcjonowałem cmentarzy ani grobów, ciekawiła mnie Tajemnica Minionego Czasu: gdzie on…

Ljubljana, czyli miłość odwzajemniona.

W życiu potrzebujemy inspiracji albo desperacji. Ljubljana dostarczyła mi obydwu. Pierwszy raz zobaczyłam ją wiosenną nocą i zakochałam się (taką mam wadę w sercu, że miasta odziane w wiosenną świeżość zostają już w nim na zawsze). To była inspiracja. Żeby tu wrócić, żeby poznać bliżej, posmakować, wypełnić uszy gwarem uliczek. Wróciłam tuż przed Wielkanocą, więc…

Fałszywi przyjaciele, czyli jak mówić żeby się nie przemówić.
|

Fałszywi przyjaciele, czyli jak mówić żeby się nie przemówić.

Pitagoras powiedział, że u przyjaciół wszystko jest wspólne. Cóż jednak zrobić, kiedy zdarza się, że wspólne nie dla wszystkich jednakie ? Na całym świecie spotkać można fałszywych przyjaciół,  jednak tylko z tymi ubawić się można po pachy… „Fałszywi przyjaciele” czyli polsko – chorwackie potyczki językowe. „Halina to trudna i wredna żona, której w życiu brak…

Mini przewodnik po herbacianym świecie , czyli wyprawa na szczyt Risnjak.

Mini przewodnik po herbacianym świecie , czyli wyprawa na szczyt Risnjak.

Gdzie można wypić najlepszą w świecie herbatę? Są tacy, którzy powiedzą, że w Anglii, inni przyznają palmę pierwszeństwa herbacie indyjskiej. Będą też głosy za chińską herbatą znaną w świecie. Ale wszyscy oni się mylą! Najlepszą na świecie herbatę można wypić w Chorwacji, tuż pod szczytem góry Risnjak, w parku narodowym o tej samej nazwie.Kiedy już…

Uwaga, miasto! Pazin, czyli jak brak miejsc parkingowych sprzyja odkrywaniu świata.

Uwaga, miasto! Pazin, czyli jak brak miejsc parkingowych sprzyja odkrywaniu świata.

W wielkanocny poniedziałek, czyli dosyć dawno temu, wybrałam się na Festiwal istarskiego winado miasteczka Gračišće. Impreza ta cieszy się ogromnym powodzeniem, o czym przekonałam się usiłując znaleźć miejsce do zaparkowania samochodu. Usiłowania te zajęły mi zaledwie kilka minut, dokładnie tyle ile potrzeba na podjęcie decyzji – pal licho Malvazje, jadę dalej… I tak trafiłam do…

Na jaj tłuczenie metod kilka, czyli Wielkanoc w miasteczku Mošćence.
|

Na jaj tłuczenie metod kilka, czyli Wielkanoc w miasteczku Mošćence.

Miłośnikom jajek na miękko dylemat ten znany jest od dawna, z której bowiem strony zacząć należy jego tłuczenie ? Jak może niektórzy z Was, Drodzy Czytelnicy, pamiętają, decyzja ta była „przyczyną sześciu rebelii, w których jeden cesarz stracił życie, a drugi – koronę”, jak to opisał Jonathan Swift w „Podróżach Guliwera”. Chorwaci jako naród pragmatyczny,…