Jugo, czyli jak przeczekać wiatr i ocalić sąsiada.
„Jest wiatr, co nozdrza mężczyzny rozchyla. Jest taki wiatr…” Na jednym brzegu Adriatyku nazywają go jugo, na drugim sirocco. Ale to wciąż ten sam oddech świata, który w naszych duszach budzi niepokoje, smutki a czasem mordercze żądze. I właśnie wieje… Siedzę przy moim pisarskim biurku i meczę się okrutnie. Głowa pełna pomysłów, skoroszyty pełne notatek,…