Može zagadka, czyli potyczki językowe cz. 2.

rovinj

Jest takie chorwackie słowo, które wciąż wprawia mnie w zdumienie, zaskakuje i rozbawia. Kiedy po złożeniu zamówienia w kawiarni, kelner (notujący dotychczas skwapliwie) z rozbrajającym uśmiechem mówi do mnie – može 🙂 Albo  kiedy na stacji benzynowej pytam czy mogę wrócić po rachunek za kilka dni i w odpowiedzi słyszę – može… W Muzeum pytam kustoszki – czy wolno tu fotografować ? – Može. Podchodzę do staruszki, która wygląda jakby miała ducha wyzionąć i pytam grzecznie czy wszystko w porządku a ona mi z uśmiechem odpowiada – Može 🙂  I kiedy później skarżę się zaprzyjaźnionemu  Chorwatowi, na ten język, który mnie kiedyś do szaleństwa doprowadzi, on mi z uśmiechem odpowiada – može 😀

Czy znacie już odpowiedz na zagadkę? Więc żeby wszystko pięknie usystematyzować i ułatwić Wam, drodzy Czytelnicy, wakacyjny odpoczynek, podsumujmy:

  • može – wszystko w porządku
  • može – w taki sposób  jest możliwe
  • može – zrób tak jak powiedziałeś
  • može – zgadzam się
  • može – nie ma problemu
  • može – czyli zamówienie przyjęte 🙂

ale także:

  • može biti – jest możliwe
  • može mi se – mogę, mam możliwość
  • on/ona može – on/ona może

A jeśli nie dość Wam jeszcze zabawy słowami, zapraszam do starszego tekstu: Fałszywi przyjaciele czyli…  

Može?? 🙂

W tłumaczeniu znaczeń posiłkowałam się słownikiem http://hjp.znanje.hr/
Avatar photo

Cześć! Mam na imię Monika i jestem licencjonowaną przewodniczką turystyczną. Od 2014 roku mieszkam w Rijece, chorwackim mieście słynącym z otwartości, różnorodności oraz tego, że niczego w nie ma 😀 Przyznaję, sama tak kiedyś uważałam. Ale dałam drugą, a później trzecią szansę Rijece. I to było to! Miłość od trzeciego spojrzenia. Dziś dzielę się moją miłością do tego regionu Chorwacji, z każdym kto chce posłuchać o historii, tajemnicach, skandalach… O podobieństwach i różnicach między Polakami a Chorwatami. O tym dlaczego Istria i Kvarner to najpiękniejsze miejsca na ziemi, dlaczego istryjska oliwa nie ma sobie równych, a Lika to balsam dla duszy skołatanej codziennym zgiełkiem. Oprowadzam po miastach i miasteczkach. Schodzę z głównych szlaków, odwiedzam ruiny zamków i opuszczone wioski. Zapuszczam się do jaskiń i nad jeziora…

Nie przegap