Hum, czyli jak nie zgubić się w małym mieście.
Do Humu trafiłam wiedziona Księgą Guinnessa. Jest to bowiem miasto uznane za najmniejsze na świecie. Jest też pewnie najsprawniej zarządzanym miastem na świecie, bowiem burmistrz ma pod swoimi rządami aż 30 mieszkańców (niektóre źródła podają nawet, że 14). Miasto jest urocze, przypomina raczej hipisowską komunę otoczoną zabytkowym murem. Nawet „zorganizowani” turyści odruchowo wpasowują się w…