
Oprowadzałam Was już po wielu miejscach, ale tak się dziwnie złożyło, że nie odbyliśmy jeszcze wycieczki do miejsca mi najbliższego…
Opatija to magiczne miasto, które każdemu skradnie serce. Moje skradła z pewnością. Dzisiejsza opowieść dotyczyć będzie miejsca szczególnego – kamiennej dziewczyny, która przed ponad sześćdziesięciu laty stała się symbolem tego miasta. Poznajcie Dziewczynę z Mewą!
Zanim pojawiła się na opatijskim wybrzeżu, na skałce przy Lungomare podziwiać można było inną rzeźbę – Madonnę del Mare. Ufundowała ja w roku 1891 rodzina Kesselstadt z Austrii, dla upamiętnienia hrabiego Arthura Kesselstadt i hrabiny Anny Fries, którzy utonęli w tej okolicy, podczas wycieczki łódką.
W roku 1956 Madonnę zastąpiła Dziewczyna, którą znamy z dzisiejszych folderów, ale pierwotna rzeźba nie odeszła w niebyt. Jej oryginał przechowywany jest w Muzeum Turystyki, czyli w willi Angiolina. Zaś pozłacaną kopię mogą oglądać wszyscy, którzy odwiedzą kościół św. Jakuba w Opatii.


Ale wróćmy do Dziewczyny z mewą. Jak wspomniałam pojawiła się na opatijskim wybrzeżu w roku 1956. Jej autorem jest chorwacki rzeźbiarz, urodzony w pobliskiej Crikvenicy – profesor Zvonko Car. Przez 55 lat pozostawało tajemnicą, kto był modelką dla artysty. Dopiero kilka lat temu Jelena Jendrašić z Crikvenicy przyznała, że to ona była pierwowzorem dla słynnej rzeźby.
Dziewczyna z mewą, zwana także “opatijską nimfą” z powodu niezwykłego, tajemniczego nimbu, który otacza ją w nocnej iluminacji, szybko stała się symbolem Opatii i dziś już nikt nie wyobraża sobie, że mogłoby jej nie być. Jej podobizny znajdują się na wszystkich pocztówkach, pamiątkach z miasteczka, koszulkach, torebkach, słowem – wszędzie.
Niewiele osób wie, że na całość posągu składają się trzy postaci. Mewa, która przysiadła na ramieniu naszej bohaterki, trzyma w dziobie złowiona rybę. A raczej powinna ją trzymać. Tajemniczość trzeciej postaci wynika być możne z faktu, że ryba ma zwyczaj pojawiać się i znikać, zależnie od warunków pogodowych i fantazji turystów (zdarzało się, że była “pożyczana”). W ostatnim czasie ryba przestała się pojawiać, być może miasto uznało za bezcelowe “dokarmianie” naszej kamiennej mewy 🙂
Z rybą czy bez, Dziewczyna z Mewą pozostaje najpopularniejszym miejscem na pamiątkowe zdjęcie z Opatii. Macie takie swoje? Pochwalcie się w komentarzach…
Opatija, 23.05.2019
Czemu stoi ona tyłem do Opatiji a przodem do morza? Pytam tak z ciekawości, bo bardzo często pytają mnie o to turyści a ja nie wiem co odpowiedzeć. Jest może z tym związana jakaś historia? Pozdrawiam Adam
Spogląda w morze, wypatrując powrotu ukochanego 🙂